Aktualności

 „Kryzys rodziny wkracza tam, gdzie nie ma miejsca na miłość Bożą”
Foto: ekai.pl

„Kryzys rodziny wkracza tam, gdzie nie ma miejsca na miłość Bożą”

Słowa te mówił abp Tadeusz Wojda, który 2 sierpnia przewodniczył w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu comiesięcznym modlitwom w intencji rodzin i obrony życia poczętego.

Niektóre ciemne siły chcą doprowadzić, aby w miejsce małżeństwa ustanawiać wszelkie inne związki tylko cywilne lub nieformalne. Te ostatnie na siłę chce się nazywać małżeństwem, pomimo że są wynikiem niezdrowych tendencji moralnych i są zaprzeczeniem sakramentalnego związku małżeńskiego – stwierdził abp Tadeusz Wojda. Metropolita białostocki przewodniczył w czwartek w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu comiesięcznym modlitwom w intencji rodzin i obrony życia poczętego.

Temat sierpniowego spotkania brzmiał: „Życie każdego człowieka, nawet najkrótsze, nawet najbardziej chorego człowieka – dziecka ma sens! Św. Józefie pomóż nam to odkryć”.

W homilii abp Tadeusz Wojda wskazywał, że św. Józef był milczącym świadkiem wielkich wydarzeń. – Św. Józef nie wypowiada żadnych słów, a mimo tego do nas mówi z wielką mocą i przekonaniem. Jego prawdziwą mową jest jego postawa pełna wiary, jego świadectwo głębokiej ufności Bogu, jego ojcostwo, które ma swoje źródło w ojcostwie samego Boga – powiedział kaznodzieja.

Zachęcał wiernych, aby na wzór św. Józefa byli zasłuchani w głos Boga. – Nie słuchając Boga, człowiek traci z widoku cel życia, pozwala się zwieść pozornej prawdzie. W takich okolicznościach nie jest w stanie usłyszeć ani siebie samego, ani własnego sumienia, ani drugiego człowieka, a tym bardziej głosu Boga – stwierdził abp Wojda.

Dodał, że życie człowieka, który porzuca wiarę w Boga, staje się codzienną wegetacją przepełnioną walką o przetrwanie, gdzie górę bierze egoizm. – Życie człowieka bez Boga traci sens, a wraz z nim pojawia się beznadzieja, smutek i pesymizm. W życiu człowieka, który odwrócił się od Boga, wkracza bóg pieniądz i bóg hedonizmu – zauważył metropolita białostocki.

Podkreślał, że św. Józef pokazuje jak bez wielkich i płonnych słów, ale cicho i bez rozgłosu wypełniać misję rodzicielską i wychowawczą. – Życie małżeńskie oparte na miłości sprawia, że największą wartością jest drugi człowiek a nie własna kariera zawodowa, że poczęcie nowego życia jest podstawowym celem, a nie wolność, wygodnictwo i chęć użycia życia, że nie dochodzenie własnych praw i przywilejów, ale altruizm i poświęcenie innym są nieprzemijającymi wartościami – mówił abp Wojda.

Przestrzegał, że negowanie miłości małżeńskiej prowadzi do tragicznej w skutkach destabilizacji małżeństwa i rodziny. – Niektóre ciemne siły chcą doprowadzić, aby w miejsce małżeństwa ustanawiać wszelkie inne związki tylko cywilne lub nieformalne. Te ostatnie na siłę chce się nazywać małżeństwem, pomimo że są wynikiem niezdrowych tendencji moralnych i są zaprzeczeniem sakramentalnego związku małżeńskiego – akcentował hierarcha.

Pełen tekst na EKAI.PL