Aktualności

CENTRALNA OAZA MATKA 2018

CENTRALNA OAZA MATKA 2018

'Przyjdź,Duchu Święty, napełnij serca swoich wiernych i zapal w nich ogień swojej miłości'

Pewnie wiele osób zastanawia się - czemu tylu oazowiczów z różnych parafii i diakonii w krótki weekend zdecydowało się wybrać do samego Krościenka? Odpowiedzią jest COM. Centralna Oaza Matka (bo tak brzmi rozwinięcie tajemniczego skrótu) może dla wielu wciąż pozostawać zagadką. Co roku od piątku przed uroczystością Zesłania Ducha Świętego do poniedziałku, święta Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła do Krościenka zjeżdżają się tłumy ze wszystkich stron Polski. W tym tegoroczni liczni przedstawiciele z naszej diecezji białostockiej – zgromadziliśmy się, aby wspólnie pomodlić się w intencji nowego roku formacyjnego oraz oaz wakacyjnych. Ważnym wydarzeniem było również przyjęcie błogosławieństwa animatora do dalszej posługi przez 14 pragnących być dla innych i odważnych członków Ruchu Światło-Życie z Białegostoku.

Moja decyzja odnośnie pojechania na COM była bardzo nieprzemyślana i spontaniczna. Wiele słyszałam o tym wydarzeniu, a chcąc uczestniczyć w życiu ruchu najpełniej jak mogę, zdecydowałam się poświęcić ten czas. Nie miałam żadnych oczekiwań, jechałam po prostu otwarta na to co mnie tam spotka. I po raz kolejny nie zawiodłam się…nie, to mało powiedziane – ja do dzisiaj nie przestaje być zachwycona tym co przeżyłam, a zarazem tak pełna pokoju. Szczególnie ważnym dla mnie wydarzeniem była sobotnia, wieczorna modlitwa, podczas której modliliśmy się przede wszystkim o dary Ducha Świętego dla nas i wszystkich oazowiczów. Jestem również pełna podziwu dla naszej czternastki oraz wielu osób z innych części Polski, którzy przyjęli błogosławieństwo animatora. Ich decyzja i chęć służby dla wielu osób, w tym również dla mnie, była ogromnym umocnieniem i świadectwem prawdziwego oddania Chrystusowi Słudze.
Wyjazd wiązał się z bardzo małą ilością snu, lecz nie zauważyłam, żeby z czyjejkolwiek twarzy chociaż na chwilę zniknął uśmiech. Ten czas pokazał mi, jak piękną wspólnotę tworzą oazowicze. W ten weekend byliśmy tą wspólnotą razem z innymi. Minione doświadczenia zabieramy do naszej diecezji i wspólnot parafialnych, aby ten Duch udzielał się wszędzie gdzie będziemy, a wszystkich, którzy w tym roku zostali w domu zachęcamy do uczestnictwa w tym wspaniałym wydarzeniu w następnym roku. Beze mnie na pewno się nie obejdzie, Ciebie też nie może zabraknąć!

Michał Ejsmont, jeden z animatorów z naszej diecezji przyjmujący błogosławieństwo pisze tak:

Pojechałem na COM, ponieważ doświadczyłem tego, że sam nie jestem w stanie niczego zdziałać i chciałem prosić Ducha Świętego, aby to On mnie prowadził. COM odbywa się akurat w czasie Zielonych Świątek, więc kiedy jak nie wtedy prosić, żeby to Duch Święty pokazywał mi jak służyć tak jak Jezus. Rzeczywiście COM był czasem pełnym łaski i błogosławieństwa. Przede wszystkim widzialnego błogosławieństwa animatorów, czego znakiem jest Krzyż Animatorski, ale też integrowania się animatorów z naszej diecezji oraz doświadczania piękna wspólnoty.

Po jednej z konferencji dot. ewangelizacji zdałem sobie sprawę, że mimo że jestem liderem młodzieżowej Diakonii Ewangelizacji to uciekam od ewangelizacji bezpośredniej np. na ulicy, a do tego jeszcze świetnie to argumentuję!

Nie wiem jeszcze jakie owoce przyniesie to błogosławieństwo, mam wiele pytań i wątpliwości z racji na studiowanie w innym mieście, ale wierzę, że Duch Święty będzie mi pokazywał miejsce służby.

Pragnę służyć!