V sesja Szkoły Animatora
| autor: Joanna Kuklińska
Słowa te napisał św. Paweł do Rzymian podczas jednej ze swoich podróży misyjnych. Ale, jak nieustannie przypominaliśmy sobie podczas tego zjazdu Diecezjalnej Szkoły Animatora, „Słowo Boże jest żywe i skuteczne” . I nieustannie aktualne. To co napisał św. Paweł 2 tysiące lat temu idealnie opisuje to co robimy na DSA – jesteśmy razem, aby się umocnić, pokrzepić wspólną wiarą, wzrastać. Podsumowując pierwszy rok naszej wspólnej formacji jednogłośnie stwierdziliśmy, że tym co najpiękniejsze w tej inicjatywie jest to, że jesteśmy razem. Spotykamy się, by wspólnie budować- nie ma ważniejszych i mniej ważnych, nie jest istotne czy ktoś jest na początku swojej animatorskiej posługi, czy jest już „starym wyjadaczem”.
Dla mnie niesamowite jest to, że na DSA spotykam ludzi, którzy chcą żyć autentycznie, którzy „10 kroków ku dojrzałości chrześcijańskiej” traktują jako życiowe drogowskazy, a nie tylko coś o czym trzeba wspomnieć na oazie wakacyjnej. Ludzi, którzy odkrywają co znaczy „posiadać siebie w dawaniu siebie” i rozwijają się posługując innym. I nieustannie się śmieją!
A co konkretnie robiliśmy w czasie tego weekendu? Skupiliśmy się na V drogowskazie- Słowie Bożym, o którym opowiadali nam wspaniali prelegenci w swoich konferencjach. Jednak, przede wszystkim, słuchaliśmy nie prelegentów, a samego Boga i tego co On chciał do nas mówić. Poza tym ten zjazd upłynął nam w atmosferze ogromnej radości. Jeśli ktoś obcy wchodził do szkoły pierwszym dźwiękiem, który słyszał był czyjś śmiech lub śpiew- 3,5 godziny warsztatów prowadzenia wieczorków pogodnych, wspólne zabawy na czasie wolnym, zabawne anegdotki z życia animatora i piosenki z bajek stworzyły niepowtarzalną atmosferę.
Z tego zjazdu DSA każdy z nas wyjechał z trzema rzeczami- chęcią coraz uważniejszego słuchania Boga, ogromnym zapałem do posługi podczas oazy wakacyjnej i… zakwasami od śmiechu!!